Sagra della patata e festa degli gnocchi, czyli Festiwal ziemniaka i klusek ziemniaczanych w Montescudo (Rimini)
My Polacy bardzo lubimy ziemniaki (kartofle, pyry, grule), są one podstawą codziennej diety w naszym kraju. Niektórzy Włosi nazywają nas nawet „mangiapatate”, my w zamian przezywamy ich „makaroniarze”. We Włoszech jednak docenia się wartość odżywczą ziemniaka i chwali smak pieczonych czy przysmażanych ziemniaków.
Produkty z ziemniaka można przyrządzać na wiele różnych sposobów, można by tu wymienić naprawdę długą listę począwszy od mąki ziemniaczanej, a kończąc na chipsach, bez których nie odbędzie się żadne przyjęcie. Do Polski kartofel przybył 335 lat temu za sprawą króla Jana III Sobieskiego i od tamtej pory jest u nas niezastąpiony. We Włoszech pojawił się nieco wcześniej, ok. 453 lat temu, jednak do dziś podstawą włoskiej kuchni jest makaron…
Jak wiadomo Włosi uwielbiają gastronomiczne festyny, tym razem więc przyjrzymy się wielkiemu festynowi ziemniaka w Montescudo – to już 46-a edycja, miasteczko ma długoletnie doświadczenie w organizowaniu festynów.
Montescudo jest usytuowane na wzgórzu, i nie ma wielu miejsc parkingowych, stworzono więc tuż pod nim na jednym z pól, wielki tymczasowy parking, skąd autobusy dowoziły gości na miejsce.
Dużym powodzeniem cieszyły się kluski ziemniaczane, gnocchi. Dziesiątki kucharzy przygotowywało je na ogromnych stołach. Było bardzo tłocznie, długie kolejki ustawiały się po gnocchi i ziemniaczane słodkości … Tak, nawet lody, ciasta i pączki były ziemniaczane!
W centrum miasteczka zorganizowano pokazy tańców ludowych, a na uliczkach ustawiono stragany gdzie sprzedawano także surowe ziemniaki.
Korespondencja: Aneta Malinowska, autorka stron Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura
