Po 7 latach Puchar Świata w skokach narciarskich powrócił do Predazzo (Trento) – włoskiego miasteczka położonego w malowniczej dolinie Val di Fiemme.
Miejsce to jest wyjątkowe szczęśliwe dla polskich skoczków, którzy na skoczniach Trampolino Dal Ben zdobyli aż 4 medale – 3 złote (Adam Małysz i Kamil Stoch) oraz 1 brązowy (1 w historii medal Biało – Czerwonych w konkursie drużynowym). Polacy zwyciężali również w Predazzo w mistrzostwach świata juniorów, zawodach Pucharu Świata i podczas letnich Grand Prix. Rekord na dużej skoczni należy od 16 lat do Adama Małysza, który podczas mistrzostw świata w 2013 roku pofrunął na odległość 136 metrów. Jest to najstarszy rekord w kalendarzu Pucharu Świata!
W sobotę i niedzielę zostaną rozegrane 2 konkursy indywidualne. W sobotę zawody rozpoczną się o godzinie 16.00, natomiast w niedzielę o 17.00 (transmisja na tvp1, tvp sport, Eurosport).
W piątek odbyły się kwalifikacje do sobotniego konkursu, które wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Stefanem Kraftem z Austrii.
Polacy skakali bardzo dobrze i wszyscy zakwalifikowali się do konkursu – najlepszy okazał się Daniel Kubacki, który uplasował się na 3 miejscu. Pozostali: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Stefan Hula, Jakub Wolny i Maciej Kot zajęli odpowiednio 5, 16, 29, 31 i 42 miejsce.
W Predazzo oprócz podopiecznych Stefana Horngachera zobaczymy również innego Polaka – Łukasza Kruczka, który jest trenerem włoskich skoczków (w przeszłości pełnił on funkcję trenera Biało – Czerwonych).
Trzymamy wszyscy kciuki za naszych skoczków i liczymy, że Val di Fiemme pozostanie dla nich miejscem magicznym, w którym piszą piękną polską historię.
Po 11 z 28 indywidualnych konkursów Pucharu Świata 2018 /2019 liderem klasyfikacji generalnej jest Ryoyu Kobayashi (956 ptk) przed Piotrem Żyłą (529 ptk) i Kamilem Stochem (504 ptk).
Korespondencja: Józefina Plesner
