Anna Katarzyna Konstancja (1619 -1651) – zapomniana prawnuczka królowej Bony

7 sierpnia tego roku minęło 400 lat od urodzin Anny Katarzyny Konstancji – zapomnianej prawnuczki Bony. Nikt nie pamiętał o tej dacie, bo też Anna Katarzyna Konstancja przemknęła tylko przez historię. Nie została królową, ani matką dynastii europejskiej, żyła krótko.

Była córką wnuka Bony czyli króla polskiego Zygmunta III Wazy i jego drugiej żony Konstancji z Habsburgów, przyrodnią siostrą króla Władysława IV. Na królewskim dworze w Warszawie odgrywała ważną rolę, podziwiana i szanowana, brała udział w przedstawieniach teatralnych i baletowych. Niestety, była brzydka, niska, o żółtawej cerze, wyłupiastych oczach, krótkiej szyi. Nie miała urody swojej słynnej prababki.


Anna Katarzyna Konstancja, elektorowa Palatynatu Reńskiego. Akwaforta, ok. 1648 r. autorstwa Theodor Matham

8 czerwca 1642 r. w warszawskiej katedrze św. Jana odbył się ślub 23-letniej Anny Katarzyny Konstancji z Filipem Wilhelmem z neuburskiej linii Witelsbachów, przyszłym elektorem Palatynatu Reńskiego. Oblubienicę do ołtarza prowadził królewski brat – Władysław IV. 1 lipca 1642 r. królewna opuściła na zawsze Warszawę. W podróży do Neuburga nad Dunajem, gdzie zamieszkali nowożeńcy, towarzyszył jej starszy brat, Jan Kazimierz – późniejszy król polski. Za orszakiem królewny ciągnęło 70 wozów, na których wieziono jej legendarny posag, szacowany na 4 miliony talarów. Były to wyroby złotnicze, zastawa stołowa, obrazy, kobierce, dywany.

W 1645 r. królewna urodziła martwego syna. Brak potomka bardzo nieprzychylnie nastawił do niej teścia, Wolfanga Wilhelma. Rozpacz po stracie syna spowodowała, że Anna Katarzyna Konstancja z pobożnej, stała się fanatycznie religijna. Rozbudowała w Düsseldorfie kościół jezuitów pod wezwaniem św. Andrzeja, do którego sprowadziła relikwie św. Stanisława Kostki. Zmarła nagle na udar mózgu w 1651 r. i została pochowana w tym kościele. Filip Wilhelm ożenił się ponownie w 1653 r. z Elżbietą Amelią Hessen-Darmstadt, z którą miał 17 dzieci. W 1666 r. pojawiły się projekty obrania go królem Polski w związku z planowaną abdykacją Jana Kazimierza. Jego kandydaturę popierał senat, Ludwik XIV i cesarz Austrii Leopold, prawie wszyscy posłowie obcych państw. Jednak nieprzewiedziany przebieg elekcji wyniósł na tron Michała Korybuta Wiśniowieckiego. Po nieudanej elekcji Filip Wilhelm osiadł w swoim księstwie i włączył się w politykę Rzeszy.

Legendarny posag Anny Katarzyny Konstancji nie powrócił do Polski. Na mocy testamentu królewny przypadł mężowi, a później jego dzieciom z drugiego małżeństwa. Jego syn i następca Jan Wilhelm był kolekcjonerem dzieł sztuki i posag polskiej królewny zasilił jego zbiory.

Obecnie w skarbcu Monachijskiej Rezydencji i w Bawarskim Muzeum Narodowym znajduje się kilkanaście obiektów z posagu Anny Katarzyny Konstancji sygnowanych ACC.

Korespondencja: Izabela Gass

Wszelkie prawa zastrzeżone.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *