Napoleon Leumann – historia pewnego piemonckiego przedsiębiorcy i jego pracowników

Święto Pracy, czy też Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy obchodzony niedawno przypomniał mi historię pewnego pracodawcy i jego pracowników. Biznesmena, jak byśmy dziś powiedzieli, znanego chyba wszystkim Turyńczykom, a z pewnością starszemu pokoleniu.

Napoleon Leumann, wart jest poznania, albo przypomnienia, gdyż ślady jego wielkich, projektów, idei, wartości takich jak wspieranie bardziej potrzebujących, edukacja, godziwe wynagrodzenie, przetrwały po dziś dzień nie tylko we wspomnieniach, czy naukowych opracowaniach, ale również w materialnej postaci, o której chciałabym opowiedzieć…

Ten ,,oświecony” przedsiębiorca i filantrop, naturalizowany Włoch, a z pochodzenia Szwajcar, żył w latach: 1841–1930. Pozostawił po sobie w Piemoncie , a przede wszystkim w Turynie, nie tylko sławę znakomitego inwestora, właściciela bardzo dobrze prosperującej fabryki włókienniczej, zatrudniającej w szczytowym okresie swojego działania (1914 r.) ok. 1500 pracowników, ale coś, co byśmy nazwali również współczesnym językiem: ,,miasto w mieście” – Villaggio Leumann na przedmieściach Turynu, w Collegno.

Nie był on jedynym europejskim ,,fabrykantem” (to już pojęcie z XIX-wiecznego słownika), który dbał o swoich pracowników. Podobnych mu ludzi, którzy żyjąc na przełomie XIX i XX wieku, etos pracy i pracodawcy traktowali bardzo poważnie i bardzo szeroko znajdziemy wielu, choćby w Warszawie – bankier i filantrop Hipolit Wawelberg, który z własnych środków wybudował osiedle tanich mieszkań robotniczych.

Wracając do Piemontu, warto jeszcze wspomnieć o innym, najsłynniejszym chyba tutaj, żyjącym znacznie później od Leumanna, włoskim przedsiębiorcy-idealiście – Adriano Olivetti z Ivrei, który zasługuje jednak na osobną opowieść.

Dlaczego Villaggio Leumann jest takie wyjątkowe, można opowiadać długo, ale chyba są dwa najważniejsze powody.

Przede wszystkim, to nie jest tylko osada/osiedle robotnicze, ale jak już wcześniej wspomniałam kompleks, który określa się mianem ,,miasta w mieście”. Kolonia mieszkaniowa, wybudowana wg. projektu wybitnego architekta Pietro Fenoglio. Mieści (po dziś dzień) nie tyko mniejsze i większe domki z ogródkami dla pracowników i ich rodzin, ale również żłobek, przedszkole, szkołę podstawową, łaźnię publiczną, salę do ćwiczeń, przychodnię lekarską, teatr czy wreszcie kościół, a nawet malutką stację dla kursującego tędy, w przeszłości, tramwaju na linii Turyn – Rivoli. Jeszcze innym specjalnym obiektem wewnątrz kolonii była tzw. Casa del Sole (Dom Słońca), samodzielny budynek, w pewnym sensie mini-sanatorium, składające się m.in. z kuchni, stołówki, pokoi i łazienek przeznaczony dla chorych na gruźlicę pracowników.

I drugi najważniejszy powód tego wyjątkowego charakteru Villaggio Leumann to jego jednakowy styl artystyczny, zwany liberty torinese, którego najwybitniejszym przedstawicielem był właśnie Pietro Fenoglio, a Turyn został określony jego włoską stolicą. Polakom styl ten najbardziej kojarzy się z secesją i słusznie, ponieważ w zależności od regionu geograficznego przybierał on różne nazwy i tak właśnie był nazywany w Austrii, zaś we Francji art nouveau, w Niemczech jugendstil, w Wielkiej Brytanii modern style, a w Hiszpanii modernismo, o czym kiedyś będę chciała jeszcze obszerniej napisać.

To wszystko uzmysławia nam, że istniał w tym miejscu funkcjonalny kompleks nie tylko mieszkaniowy, ufundowany przez jednego człowieka i jego rodzinę. Villaggio, które uwzględniało wszystkie podstawowe potrzeby życiowe pracowników i ich bliskich (w tym dzieci), takie jak: praca, mieszkanie, wypoczynek, edukacja, rozrywka, higiena, leczenie, a nawet codzienne zakupy ze specjalnymi zniżkami. Łącząc te funkcje została stworzona micro-przestrzeń, stanowiąca bardzo nowoczesny i skuteczny, nie tylko na jak na ówczesne czasy, system wsparcia i rozwoju społecznego.

System, o jakim my dziś, w wielu współczesnych kontekstach, możemy jedynie pomarzyć. A co wspominają z wielką nostalgią, urodzeni tutaj, a obecnie już w podeszłym wieku, pracownicy i dzieci pracowników Cotonificio Leumann – mieszkańcy tego osiedla, których losy i świadectwa możemy obejrzeć na zamieszczonych poniżej filmach.

  1. Strona internetowa Stowarzyszenia: Associazione Amici della Scuola Leumann (zawierajaca min. galerię zdjeć z epoki  i mapę interaktywną) www.villaggioleumann.it/home.php

2.      Collegno. Il villaggio Leumann (zrealizowne przez TV RAI Kanał edukacyjny)

3. Tessuto Sociale Leumann. Historie i wspomnienia z osiedla robotniczego

Korespondencja z Piemontu: Katarzyna E. Dyrska, prawniczka, pasjonatka nie tylko włoskiej kultury [email protected]




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *