Pandemia a wzrost popularności sklepów internetowych

Lockdown spowodowany pandemią koronawirusa zmienił decyzje zakupowe polskich konsumentów. Ostatnie tygodnie były okresem wzmożonej aktywności w internecie, także w branży e-commerce. Okazało się, że bardzo dużo istotnych zadań można zrealizować zdalnie, a do tego nie ma konieczności wychodzenia na zakupy do sklepu, gdzie łatwo o zarażenie wirusem SARS-CoV-1.

Epidemia koronawirusa – kto wygrał? 

W czasie pandemii wiele firm podjęło decyzję o redukcji etatów, zmianie sposobu funkcjonowania przedsiębiorstwa, ale też o przeniesieniu swoich usług i oferty do internetu. Wcześniej wskazywano działania e-commerce jako ważny dodatek do bycia offline. W czasie pandemii bycie jako firma online okazało się absolutnie konieczne, żeby przetrwać. 

Dlaczego e-sklepy stały się tak popularne? Lockdown trwał zaledwie kilka tygodni, więc czy zakupy były absolutnie niezbędne? Część z nich – zdecydowanie tak! Robienie zakupów spożywczych w sklepie internetowym minimalizowało i nadal minimalizuje ryzyko zakażenia. Poza tym jest wygodne oraz pozwala zaoszczędzić czas. Szereg korzyści, których doświadczyli konsumenci e-sklepów podczas lockdownu i poczucie bezpieczeństwa, spowodowały, że pomimo rozluźnienia obostrzeń, nadal pozostali oni klientami sklepów internetowych. W tej sytuacji zdecydowanie straciły sklepy stacjonarne i branże, które, z różnych powodów, nie mają możliwości funkcjonowania w przestrzeni internetowej. 

#Zostańwdomu i chodź do e-sklepu 

Hashtag #Zostańwdomu to najpopularniejsze oznaczenie na instagramie w czasie zamknięcia. Nawoływanie do solidarności i bezpiecznych zachowań było elementem społecznej walki z koronawirusem, co skutecznie wykorzystały sklepy internetowe. Angażowały się w nagłaśnianie akcji #zostańwdomu i jednocześnie zachęcały, żeby spędzić czas w ich sklepie – bezpiecznym, bo w sklepie online.  Działania marketingowe i sytuacja w kraju spowodowały, że czas lockdownu był okresem żniw dla większości sklepów w branży e-commerce. Największy przyrost odnotowały sklepy z branży spożywczej oraz z sektora elektronicznego (osoby pracujące zdalnie często musiały wyposażyć swoje domowe biuro w nowy sprzęt). Zamknięcie w domu sprzyjało robieniu zakupów, ponieważ konsumenci dysponowali większą ilością czasu oraz nie mogli wychodzić, a byli przyzwyczajeni do kupowania, dlatego realizowali swoje potrzeby w inny sposób. 

Jak koronawirus wpłynął na decyzje konsumenckie? 

Pandemia koronawirusa wywołała skrajne reakcje: część społeczeństwa rzuciła się w wir zakupów, a część, w obawie przed przyszłością, starała się unikać nadmiernego wydawania oszczędności. Niezależnie od nastawienia, większość klientów sklepów stacjonarnych przeniosło się do internetu. Konieczność zaspokojenia podstawowych potrzeb za pomocą artykułów spożywczych lub aptecznych spowodowała, że zakupy w aptekach i marketach online cieszyły się dużą popularnością. 

Częściowo, wzrost popularności sklepów internetowych, wynika ze zwykłej konieczności i potrzeby bezpieczeństwa. Innymi czynnikami są m.in wygoda oraz dostępność. Możliwość zrobienia zakupów w dowolnym miejscu i czasie sprawia, że tendencja do zakupów online będzie rosnąć, ponieważ dysponujemy coraz mniejszą ilością czasu, a jednocześnie zwiększają się nasze potrzeby jako konsumentów.

Artykuł powstał we współpracy z www.leclerc24.net.pl 




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *