15 lipca Dniem bez Telefonu Komórkowego

Przez kilka godzin dziennie korzysta z telefonu komórkowego 9 na 10 Polaków czy Włochów, wśród dzieci ten odsetek jest niewiele niższy. Pandemia koronawirusa sprawiła, że od marca nasze życie – czyli edukacja, praca i kontakty z rodziną i przyjaciółmi – niemal w całości przeniosło się do sieci. Sprawiło to, że z telefonem w ręku spądzaliśmy jeszcze więcej czasu. Stąd już prosta droga do uzależnienia się od internetu.

 Telefon komórkowy to nasze okno na świat, to też np. sposób zapłaty za zakupy czy nasz podręczny notes. Nie rozstajemy się z nim prawie nigdy, nawet w czasie spotkań towarzyskich. Zupełnie nie dziwi już widok kilku siedzących razem osób, a każdy wpatrzony w monitor swojego smartfona.

Dane Urzędu Komunikacji Elektronicznej podają, że ponad 2/3 Polaków regularnie korzysta z internetu w telefonie, a grupie wiekowej 15–34 lata to już 94 proc. Telefon służy głównie do przeglądania stron internetowych (prawie 80 proc.) i portali społecznościowych (70 proc.), korzystania z komunikatorów (68,5 proc.) oraz aplikacji mobilnych (63 proc.). Co drugi Polak ma w nim zainstalowaną aplikację swojego banku, a 40 proc. płaci zbliżeniowo kilka razy w tygodniu.

Krótko mówiąc – jesteśmy od niego uzależnieni. Czy jeszcze my nim zarządzamy, czy też on nami, kiedy podrywamy się na każdy  jego dźwięk?

Uzależnienie od telefonów i internetu było dużym problemem społecznym jeszcze przed pandemią, która tylko ten stan zaostrzyła. Apel, abyśmy całkowicie odłożyli nasze komórki choć na 1 dzień chyba nie byłby skuteczny. Może lepiej zastanowić sie, czy  musimy do niego ciągle zaglądać np. podczas rodzinnego obiadu czy na urlopie. Dajmy sobie jakieś limity, wyjdzie to nam na zdrowie….

Korespondencja: Ewa Trzcińska,  dziennikarka, ekspert biznesowy, doświadczony organizator eventów biznesowych i targowych, tłumaczka języka włoskiego. Kontakt [email protected]




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *