Krzysztof Szczerski, szef gabinetu prezydenta RP zapowiedział, że z pierwszą wizytą zagraniczną w drugiej kadencji Prezydent Andrzej Duda prawdopodobnie uda się do Rzymu i do Watykanu już na początku jesieni.
Podróż do Włoch miałaby wiązać się z między innymi z przypadającą w tym roku 100. rocznicą urodzin papieża Jana Pawła II, a ponadto wizyta we Włoszech miałaby również charakter symboliczny, po tym jak Włochy prawie już pokonały wyjątkowo ciężką walkę z pandemią.
Ciekawe czy dożyję czasów kiedy prezydent Polski powstanie z kolan i przestanie uginać karku i ślinić dłonie zwierzchnikowi obcego państwa i organizacji.
Hołd lenny Watykanowi chyba jest składany tylko przez naszego cesarza.
Nawet włoski presidente jest bardziej formalistyczny i wstrzemięźliwy w tym względzie.
Duda chyba nie wie że Watykan popierał państwa osi do roku 1943 oficjalnie.
Potem nie potępił i nie odcinał się od tych sympatii i wsparcia.
Trochę honoru panie Duda.
Ludzie patrzą.
100% racji. Wstyd, hańba!