Nie będzie największego przejęcia w sektorze dóbr luksusowych

Miała to być  historyczna transakcja – francuski koncern Louis Vuitton Moët Hennessy  miał przejąć Tiffany.

Rozmowy toczyły się od miesięcy, jednak w środę francuski kolos poinformował, że „nie będzie w stanie sfinalizować” umowy o wartości 16,2 miliardów dolarów z powodu „serii wydarzeń, które osłabiają przejęcie”.

Sprytnie wykorzystano niedawny list od rządu francuskiego wzywający firmę do odroczenia przejęcia Tiffany jako odpowiedź na amerykańskie zagrożenie podatkami na francuskie produkty.  Stany Zjednoczone poinformowały w lipcu o planach nałożenia 25-proc. cła na produkty francuskie, w tym luksusowe kosmetyki i torebki, jako odpowiedź w sporze o opodatkowanie firm z sektora cyfrowego od  6 stycznia 2021 r. 

Louis Vuitton Moët Hennessy,   największa na świecie luksusowa grupa kontrolowana przez francuskiego miliardera Bernarda Arnaulta, wykorzystała wsparcie francuskiego rządu i wycofała się z transakcji, stwierdzając poprzez swojego dyrektora finansowego Jeana Jacques Guiony,   że LVMH „nie ma innego wyboru”, jak tylko spełnić życzenia francuskiego rządu i  że nie planuje zawarcia umowy w innym terminie.

 Tiffany w ciągu tylko jednego dnia na giełdzie w Nowym Jorku straciło 10% na swoich akcjach. Amerykańska firma ogłosiła, że ​wniosek rządu francuskiego nie ma podstaw prawnych i złożyła pozew w Delaware, którego celem jest zmuszenie LVMH do sfinalizowania transakcji.

Żałujemy, że musieliśmy podjąć takie działania, ale LVMH nie pozostawiło nam innego wyboru, jak tylko rozpocząć postępowanie sądowe w celu ochrony naszej firmy i naszych akcjonariuszy –  oświadczył prezes Tiffany Roger Farah.  

Nieoficjalnie mówi się, że  LVMH chciało od miesięcy  renegocjować umowę lub jeszcze lepiej całkowicie z niej zrezygnować, bo sprzedaż dóbr luksusowych podczas pandemii bardzo spadła. Wcześniej zakładano, że takie przejęcie umocniłoby pozycję LVMH w branży biżuterii. Dla Tiffany wejście do LVMH to zastrzyk kapitału po latach słabych zysków.

Korespondencja:  Ewa Trzcińska, dziennikarka,  ekspert biznesowy, doświadczony organizator eventów biznesowych i targowych, tłumaczka języka włoskiego. Kontakt [email protected]



 
 




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *