Zanieczyszczenie świetlne czyli nadmierne oświetlenie nocne, nie tylko utrudnia obserwację nieba, ale może mieć negatywny wpływ na zdrowie człowieka (np. zaburzenia snu) oraz funkcjonowanie fauny i flory.
Ostatnie badania naukowe wykazały, że Włochy mają największy wskaźnik zanieczyszczenia świetlnego, tzw. smogu świetlnego, spośród krajów G20.
Większość mieszkańców Włoch nie zdaje sobie sprawy jak bardzo pogorszyła się percepcja gwiezdnego nieba przez ostatnich 40 lat. Ponad trzy czwarte Włoch nigdy nie ogarna całkowita ciemność nocy. Najlepiej przedstawia się sytuacja w regionach: Trentino Alto-Adige, Basilicata i Valle d’Aosta, gdzie przynajmniej w pogodne noce można zobaczyć jeszcze Drogę Mleczną. A Sardynia jest regionem o największym terytorium ze stosunkowo małym zanieczyszczeniem nieba.
Tymczasem najmniej zanieczyszczone świetlnie niebo można podziwiać w Kanadzie i Australii. W Europie najciemniejsze niebo, a zarazem najbardziej gwieździste, można obserwować w Szkocji, Szwecji, Norwegii, częściowo także w Austrii i Hiszpanii.
A o sytuacji zanieczyszczenia świetlnego w Polsce, jakie są tego przyczyny i skutki, a także jak się przed nim chronić, posłuchajmy wywiadu z Katarzyną Tomasik ze stowarzyszenia Polaris:
.
Co to za bzdury?! Mieszkalam w roznych czesciach Wloch, czesto jezdze noca rowniez po autostradach i wszedzie ciemno jak w d….Nie wiem gdzie to oswietlenie